Blog »
Fuerteventura czyli Hawaje Europy
Fuerteventura czyli Hawaje Europy
Fuerteventura czyli Hawaje Europy
Nie od dziś wiadomo, że Wyspy Kanaryjskie to Wyspy Szczęśliwe. Nie wszyscy jednak wiedzą, że kanaryjska „siódemka” nazywana jest także Hawajami Europy, a Fuerteventura europejską stolicą surfingu.
Silny wiatr, piaszczyste plaże i słoneczna pogoda stwarzają idealne warunki do ślizgania się po falach przez cały rok. Różnorodność i dostępność spotów rozsianych na blisko 2000 km2 to marzenie każdego surfera. Nie dziwi więc fakt, że wyspa cieszy się tak dużą popularnością zarówno wśród rozpoczynających swoją przygodę z tym sportem, jak i zaawansowanych surferów.
Ojczyzną tego niezwykle widowiskowego sportu są Hawaje. Pierwsi surferzy wyrabiali swoje deski z lokalnego drewna. Stopniowo sprzęt był udoskonalany, a dodanie płetw poprawiło stabilność i zwrotność. Obecnie możemy wyróżnić dwa podstawowe rodzaje desek surfingowych: shortboard (ok 1,5–2,1 m) i longboard (> 2,75 m).
Shortboard jest bardzo zwrotny i daje możliwość wykonywania różnych niesamowitych akrobacji. Longboard – bardziej wyporny, a przez to stabilny, przypomina klasyczną wersję surfingu taką, jaką uprawiało się w latach 50. i 60.
Amatorów surfowania stale przybywa, co wpływa na różnorodność jego odmian. Najpopularniejszym oczywiście jest surfing w najczystszej, a zarazem najbardziej pierwotnej formie, czyli ślizg przy użyciu samej deski. SUP (z ang. Stand up paddle), surfing z wiosłem to sport dla bardziej zaawansowanych. Surfujący niemal przez cały czas utrzymuje się w pozycji stojącej, a deskę napędza nie tylko balansem ciała, ale także ruchem wiosła. Wreszcie bodyboarding – tu sunie się po fali leżąc płasko na desce. Bodyboarding chętnie wybierany jest przez początkujących miłośników surfowania ze względu na niski stopień trudności i sporo emocji, których dostarcza już przy pierwszych spotkaniach z falami.
SURFING NA DESCE
Powszechnie uprawiany, a zarazem najtrudniejszy jest surfing na samej desce. Przed oczami często mamy obrazek zrelaksowanych surferów znajdujących się, gdzieś daleko na horyzoncie i czekających na kolejną, wysoką falę. Kiedy z zazdrością patrzymy na odpoczywających sportowców, nie zdajemy sobie sprawy z tego, jaką pracę musieli wykonać, by znaleźć się w takim spokojnym miejscu na środku oceanu. Przy mocnych prądach i załamujących się, nierzadko kilkumetrowych falach, wymagana jest ogromna siła i doświadczenie.
Trzeba pamiętać, że do przemieszczania się poza ślizgiem surferzy nie wykorzystują siły wiatru, używają jedynie własnych mięśni. Leżąc na brzuchu wiosłują rękami (ang. paddle) i w taki sposób dopływają do peaku – miejsca, gdzie załamuje się fala – idealnego do rozpoczęcia ślizgu. Siedzący na deskach surferzy tak naprawdę bacznie obserwują pewne powtarzające się schematy załamania fali oraz występowanie prądów i przygotowują się do kolejnego wejścia.
Nie ulega wątpliwości, że Fuerteventura to doskonałe miejsce do uprawiania surfingu. Począwszy od niesamowitego południa z sekretnymi spotami, przez południowy zachód i uroczą plażę La Pared.
STAND UP PADDLE
SUP dopiero w ostatnich latach zaczął cieszyć się większym zainteresowaniem, a jest najstarszą dyscypliną surfingu. Korzenie Stand up paddle sięgają kultury polinezyjskiej. Tamtejsze plemiona używały szerokich desek z wiosłem do przemieszczania się z wyspy na wyspę. Co ciekawe, tylko król miał prawo stać na desce, reszta musiała klęczeć.
Dzisiaj surfer używa karbonowego, lekkiego wiosła, deska jest zwyczajowo nieco większa i bardziej wyporna, niż ta używana do zwyczajnego surfingu. Mimo to, utrzymanie się na niej w pozycji pionowej wymaga sporej pratyki. Chociaż SUP można uprawiać na płaskiej wodzie, prawdziwą frajdę daje dopiero wysoka fala.
BODYBOARDING
Bodyboarding to także sport wodny, polegający na ślizgu na fali. Deska ma w tym przypadku jednak inny, bardziej prostokątny kształt i jest wykonana z pianki. Surfer sunie na fali przyklejony do niej brzuchem. Dodatkowo bodyboarderzy wyposażeni są w krótkie, sztywne płetwy dodające prędkości i zwrotności.
Niekwestionowaną mekką surfingu jest północ – mocno oblegana, ale posiadająca idealne warunki niemal przez cały rok. Dalej wybrzeże wschodnie, gdzie co prawda podczas zimy wiatr nie wieje zbyt mocno, a tafla oceanu przypomina bardziej jezioro niż ocean, za to w lecie wraz z silniejszym wiatrem pojawia się odpowiednia fala.
Wszystko to sprawia, że Fuerteventura jest wymarzonym miejsce zarówno dla rozpoczynających swoja przygodę z surfingiem, jak i dla bardziej doświadczonych surferów poszukujących mocnych wrażeń.
autor artykułu: Maja Łucja Wiśniewska
zdjęcia:magazyn wakacjefuerteventura.es